Z prawie trzema milionami widzów, "Por amar sin ley" pozycjonuje się na pierwszym miejscu najchętniej oglądanych telenowel w Meksyku. Wielkimi krokami zbliża się finał, ale biorąc pod uwagę sukces telenoweli również w Stanach Zjednoczonych, jest całkiem prawdopodobne, że opowieść z Aną Brendą Contreras ("Dzikie serce"), Davidem Zepedą ("Trzy razy Ana") i Juliánem Gilem ("Eva Luna") doczeka się drugiego sezonu.
"Badamy obecnie możliwość rozszerzenia historii i wyprodukowania drugiej części. Taka struktura pozwala na możliwość pójścia w sezony, zrobienia drugiego, trzeciego, ale to zależy też od obsady, czy uda zgrać się wszystkie terminy" - wyznał Jose Alberto Castro, producent telenoweli.
Akcja "Por amar sin ley" rozgrywa się w prestiżowej kancelarii prawnej Vega y Asociados, gdzie drużyna najlepszych adwokatów w kraju, walczy o sprawiedliwość dla swoich klientów. Wielki finał w Meksyku zaplanowano na niedzielę 17 czerwca. W Stanach Zjednoczonych zakończenie emisji na przełomie lipca i sierpnia.
Nie byłaby to jedyna produkcja Televisy, która w ostatnim czasie doczekała się kontynuacji. Przypomnijmy, że wkrótce ruszy emisja drugiego sezonu "Mi marido tiene familia" z Zurią Vega i Danielem Arenasem. Telenowela dość niespodziewanie okazał się wielkim sukcesem minionego roku.
Comments