Aktorzy Michelle Renaud ("Zbuntowani") i Danilo Carrera ("Grachi"), grający obecnie główne role w popularnej telenoweli "Hijas de la luna", od kilku tygodni znajdują się w centrum prawdziwej medialnej burzy, którą wywołała plotka o ich domniemanym romansie. Jak donoszą życzliwi, meksykańska aktorka i ekwadorski amant mieli zakochać się w sobie niemal w tym samym czasie, co grani przez nich serialowi bohaterowie.
Plotka, która mocno wzbierała na sile, bowiem żadna z zainteresowanych stron nie śpieszyła zbytnio z jej dementowaniem. Michelle Renaud niecałe dwa lata temu poślubiła swojego męża, atrakcyjnego biznesmena meksykańskiego pochodzenia, Joshuę Alvarado. Z kolei Danilo Carrera cały czas pozostaje mężem aktorki Angeli Rincón. Jeśli więc potwierdzą się plotki o romansie, będzie to prawdopodobnie koniec tych dwóch szczęśliwych rodzin, które udało im się stworzyć, a zwłaszcza Renaud, która niewiele ponad rok temu urodziła pięknego synka o imieniu Marcelo.
"Był ze mną w najlepszych i najgorszych chwilach, przy śmierci mojej matki, babci... Również przy moich projektach, które pozwoliły mi się rozwijać. Przy telenoweli "Zbuntowani" (2004), kiedy nie byłam jeszcze dobrze znana, a on już był częścią mojego życia" - mówiła o swoim partnerze jeszcze dwa lata temu w wywiadzie dla "People en Español", mocno zakochana wtedy Michelle.
Spowolnić plotkę pomogła aktywność Michelle w sieci. Aktorkę ostatni raz z mężem widziano 3 maja, kiedy to udostępniła poprzez swój profil na Instagramie zdjęcie w towarzystwie męża i synka. "Jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, ponieważ wybrałeś nas na swoich rodziców. Kochamy cię Marcelo" - pisała 29-latka.
Doniesienia o romansie na planie "Hijas de la luna" jednak nadal nie ustawały. Wzbierająca na sile plotka dotarła aż do popularnego telewizyjnego programu "Hoy", w którym to wreszcie udało się przeciąć krążące spekulacje. Właśnie w tej audycji Renaud po raz pierwszy przerwała ciszę. Aktorka wysłała wiadomość do jednego z prowadzących dziennikarzy, w której zaprzeczyła, że rozwiodła się z mężem. "Nie ma się czym martwić. Jak zawsze, same wymysły. Wszystko jest w porządku" - czytamy w wiadomości przesłanej do porannego programu Televisy.
Aktualizacja:
Więc jednak rozstanie. Meksykański magazyn "Hola!" oraz sami zainteresowani donoszą o rozwodzie. "Dziękuje magazynowi "Hola!" za towarzyszenie nam na każdym etapie tego związku, najpiękniejszej relacji mojego życia. Tak, rozwodzimy się, ale pozostaniemy rodziną już na zawsze. Mam nadzieję, że podjęliśmy najlepszą decyzję dla nas obojga, a przede wszystkim najlepszą dla Marcelo. Zdjęcia nie kłamią, kochamy i szanujemy się wzajemnie. Dziękuje za wszystko, co razem przeżyliśmy. I nie trzeba dodawać, że jesteśmy najszczęśliwsi na świecie, ponieważ Marcelo wybrał nas na swoich rodziców. Kocham Was" - napisała na Instagramie Michelle.
Czyżby ekranowa miłość głównych bohaterów telenoweli "Hijas de la luna" faktycznie przeniosła się do prawdziwego życia? Czas pokaże.
Commentaires