W 71. odcinku telenoweli "La Patrona": Julio umiera powtarzając imię Gabrieli Suarez. Antonia nakrywa Davida całującego Cecilię. Alejandro chce wyjechać z miasteczka. Emisja 14 kwietnia 2025 roku o godz. 15:00 (21:00) w Novelas+.

Gabriela Suárez jest samotną matką i jedyną kobietą pracującą w kopalni złota w swojej wiosce - San Pedro Del Oro, która buntuje się przeciwko wykorzystywaniu i niesprawiedliwości. Jest kobietą o sile skały, ale życie prowadzi ją do serii nieszczęść. Aby je przezwyciężyć, będzie musiała przejść największą transformację, zarówno fizyczną, jak i emocjonalną, zanim powróci w poszukiwaniu zemsty i odkupienia. Zrobi wszystko, aby zdemaskować swojego głównego wroga, Antonię Guerrę, i sama stać się tytułową '"La Patroną".
Odcinek 71:
Umierajacy Julio powtarza jedynie imię Gabriela Suarez, ale nie wspomina, że jest to Verónica Dantes. Alejandro i Gastón próbują ustalić, kto strzelał, ale nic nie znajdują. Gastón informuje Veronicę, co się wydarzyło. Patricia mówi Ricardowi, że przed śmiercią jej ojciec wspomniał Gabrielę Suarez. Veronica wie, że za śmiercią Julio stoją wilki. Antonia nakrywa Davida całującego Cecilię. Irene mówi Antonii, że ktoś chciał pozbyć się jej ojca.
Poncia uświadamia Antonii, że jest coraz bardziej samotna. Gertrudis próbuje uciec ciężarówką przewożącą imigrantów. Macario daje pieniądze Chacónowi i mówi mu, że musi opuścić miasto. Antonia przywozi słodycze do szpitala dla Valentiny, ale David nie pozwala jej ich zjeść. Francisca próbuje dodać otuchy Maxowi. Przybywa Gastón i Francisca wymyśla pretekst, żeby wyjść. Antonia grozi Irene, że zastąpi ją Veronicą w roli synowej. Alejandro prosi matkę o pieniądze, aby mógł raz na zawsze opuścić miasto.
Emisja w poniedziałek 14 kwietnia o godz. 15:00 (21:00) w Novelas+.
Więcej informacji o telenoweli "La Patrona" na stronie:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czytaj również: [KTO JEST KIM] Poznaj bohaterów telenoweli "La Patrona" >>
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Comments